Zgadzam się w 100%, pierwszą i drugą część oceniłem na 8, Rewolucje - rewolucyjnie na 1 (dałbym 'minus 100 gdybym mógł).
Właśnie dokładnie takie wrażenie odniosłem: parodia. Fascynującą ideę sztucznie wytworzonej rzeczywistości i zniewolonych umysłów oraz niepowtarzalny klimat Matrixa zastąpiły błyskotki i huki. Ależ to idiotyczne.
witamy an filmwebie kolejnego hejtera :) spodoba Ci sie - tu jest wielu równych Tobie buców :) pozdrawiam
Kostek skończ biadolić. Matrix: Reaktywacja to nie tylko walka Mechów w Syjonie. Ta scena zajmuje ledwie co 5 minut. Na obronę filmu:
* lepsze efekty specjalne
* lepsze i bardziej widowiskowe akcje
* więcej barwnych postaci
* lepszy klimat
* niezapomnianą muzykę
Owszem, film jest dziwny... nie taki, jakiego można by się spodziewać. Ale nie jest zły - po prostu inny. Końcówka na pierwszy rzut oka wydaje się absurdalna, ale z drugiej strony zmusza do przemyśleń i stanowi odstępstwo od utartego szlaku. Poza tym 80% ludzi którzy mówią/piszą, że 3'ci Matrix jest zły robi to bo uważa, że tak "powinno" się ocenić ten film.Tak samo jak z filmem Skazani na Shawshank - masa ludzi daje mu 10/10 bo tak robi większość... w przypadku 3'ciego Matrixa to taki łańcuch hejtingu. Mi się ta część podoba, choć gdy pierwszy raz ją oglądałem to nie spodziewałem się takiego filmu. Poza tym ocena 1/10 dla tego filmu to już czysty hejting, nic więcej.
Miałem sam założyć taki temat, ale skoro już jest to po prostu potwierdzam. Film tragiczny 3/10 za to w kategorii parodii mocna 7/10. A zupełnie poważnie, to trzymajcie się jak najdalej od filmu. Nigdy więcej ,,Rewolucji"' bo obrzydzi mi i Matriksa na zawsze. A do ,,Reaktywacji" nawet nie podchodzę, bo boję się zupełnej dezaktywacji. Wstydźcie się bracia i siostry Wachowskie!