Nie będę pisał o zrozumeiniu fabuły bo to każdy sam sobie w jakiś sposób układa to w głowie,
pozatym jak sami twórcy twierdzą by zrozumieć całą fabułę trzeba obejrzeć serial "Animatrix".
Film uczy pewności siebie, oraz tego jak ważny wpływ mają nasze życiowe decyzje. Dla mnie to to
jest tak zajebiste w tym filmie, pod skomplikowaną fabułą kryje się dużo nawiązań do psychiki
człowieka, tego jak funkcjonujemy, postepujemy oraz jak czasem pochopne są nasze wybory.

Pierwszym przykładem jest wybór tabletki przez Neo, decyzja za którą narażał życie i je stracił.
Dlaczego wybrał tą a nie inną tabletkę? Bo ogarnęła go CIEKAWOŚĆ, coś za co w dzisiejszych
czasach nie raz dostajemy po dupie. Pan Anderson chciał za wszelką cenę dowiedzieć się czym
jest Matrix, przez jak wspomniałem oddał życie.

Drugim przykładem jest wybór drzwi w czasie rozmowy z Architektem. Neo po usłyszeniu
możliwych wyborów odrazu wyrwał sie by ratować ukochaną. Zamiast ocalić wiele istnień (Syjon)
woli ratować Trinity, która jak się okazuję i tak ginie. Znowu przykład tego jak MIŁOŚĆ wpływa na
nasz tok myślenia, jacy bezmyślni jesteśmy by ratować ukochane osoby, że jesteśmy w stanie
zrobić dla nich wszystko.

Trzeci przykład nawiązuje do pewności siebie w działanaich Neo w Matrixie. Pewności wiary
Morfeusza w Neo i tego żę odnalazł wybrańca. Pewności Trinity że jest zakochana w wybrańcu
"po uszy" Wiarę im wszystkim dawała wyrocznia. Znowu nawiązanie do tego że ludzie bez
PEWNOŚCI SIEBIE nie zajdą daleko. Bez pewności siebie nie osiągniemy dobrego wyniku na
egzaminie, czy nie wyrwiemy zajebistej gąski na imprezie ;) ;) ;) Poprostu bez PEWNOŚCI SIEBIE
nie osiągniemy sukcesu w większości dziedzinach życia. Jeżeli chodzi o Wyrocznie, była dla
bohaterów wsparciem. Coś czego my ludzie potrzebujemy. Musimy mieć rodzine, przyjaciół by
zawsze mieć na kogo liczyć by dali nam otuchę, doradzili czy pomogli w trudnych sytuacjach.

Wybaczcie że się tak rozpisałem :) Ale wyrazy DRUKOWANE w tekście cały czas narzucały mi się
przy oglądaniu tego zajebistego filmu. Przez to dało mi to tak do myślenia :) Pozdrawiam