PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33996}

Matrix Rewolucje

The Matrix Revolutions
7,1 219 342
oceny
7,1 10 1 219342
5,2 22
oceny krytyków
Matrix Rewolucje
powrót do forum filmu Matrix Rewolucje

Problem z fabułą...

użytkownik usunięty

Ponieważ w czasie wojny ludzi z maszynami ludzie zadymili całe niebo i odcięli maszynom
dostęp do światła słonecznego - ich głównego źródła energii, maszyny "hodują" ludzi, by ci
dostarczali im prądu (sic!) utrzymując ich w stanie w którym wydaje im się, że żyją pod koniec XX
wieku. Niby wszystko fajnie, kultowy film, kultowy wątek, ale...

1. Skoro maszyny są tak zajebiste, że wybudowały sobie wielkie miasto i i zaroiły całą ziemię
swoimi kopiami, to jakim cudem nie wpadły na pomysł jak oczyścić niebo z tych chmurek, a
nawet ja nie wpadły, to nie mogły sobie wybudować solarów na wieżyczkach które sięgałyby
ponad chmurki???


2. Jak już z jakiegoś powodu nie mogły wdrożyć powyższych pomysłów, to nie mogły se po
prostu zbudować elektrownii, no nie wiem, choćby atomowych??? Przecież ciało ludzkie to nie
jest elektrownia, która produkuje prąd, tylko paliwożerna spalarka, w którą energię trzeba
ładować, a nie z niej czerpać! Tylko proszę mi nie wyskakiwać, z teoriami, że maszyny wymyśliły,
jak superhipergigaefektywnie korzystać z ludzi, bo to już jest jawne łamanie praw fizyki.
Właściwie, to równie dobrze twórcy mogliby uznać, że maszyny potrafią se radzić bez energii, a
ludzi hodują dla funu.

3. Co te maszyny mogły robić na co dzień poza lataniem po kanałach i szukaniem ukrytego
miasta ludzi??? Ich "egzystencja" miała w ogóle jakiś sens??? No nie wiem, miały chociaż
jakieś rozrywki, czy coś??


Trochę szkoda, że takie nieścisłości praktycznie zawalają fundamenty całego wątku głównego...

ocenił(a) film na 4

Chyba chodziło o to, że maszyny zrobiły sobie z ludzi źródło energi z czystej zemsty. Nie potrzebaowały oczyszczania nieba bo nie miały pojęcia estetyki takiej jak ludzie.

ocenił(a) film na 3

Widzę, że rozkminy czasu dorosłego? :) Pamiętam, gdy oglądałam pierwszy Matrix w czasach dzieciństwa itd był to film kultowy. Teraz oglądając jako dorosła widzę tyle nieścisłości, że to dla mnie łubu-dubu bardzo Hollywoodzkie i inspirowane starymi filmami VHSu z toną kung-fu.

I np tak dzisiaj myślałam, czy hodowanie ludzi było opłacalne energetycznie? Utrzymanie, opieka, utylizacja zmarłych... Niby zmarli byli przerabiani na pokarm dla żyjących, ale czy z jednego zmarłego można było uzyskać pokarm dla nowej osoby, pozwalający na jego wieloletni żywot? Dalece wątpię, ale jeśli tak dochodzi kwestia przetrzymywania pokarmu, kolejna rzecz dla energii.

I czy tak inteligentne maszyny nie uwzględniały "osobniczego czynnika ludzkiego" czyli chęć walki? Równie dobrze mogli sobie sobie hodować tak zwierzęta...

I teraz kwestia energii solarnej, atomowej, jądra ziemi, magnetycznej itd... Mogły sobie wybudować tonę elektrowni wiatrowych, przypływowych... No i mogły zabić ludzi a oczyścić niebo...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones