Świetny był pomysł z kolejarzem. Zero efektów, a ile klimatu uzyskano. Potem wrócono do podziemnej wioski z szałasami i do końca były przygotowania do obrony. Wyżarte to z klimatu. Mimo, że nie daję więcej jak 5/10 te wszystkie trzy filmy zawsze oglądam po kolei ilekroć wracam do matrixa i udaje mi się wciągnąć w ten świat. Podoba mi się, że różnie można zinterpretować to co się stało z Neo.